Fot. własna - nasze dłonie...
Fot. własna - nasze dłonie...
ladynoprofit ladynoprofit
215
BLOG

Gdy wrócisz do domu...

ladynoprofit ladynoprofit Rozmaitości Obserwuj notkę 6

Przed chwilą wyszedł. Wsiadł w auto i ...zostawił piękno.

Piękno naszego spotkania.

Oboje mieliśmy sobie tyle do powiedzenia. Prawie 4 godziny spadły jak donica z okna.

Mieszkamy blisko siebie. Ale nie obecnie. Teraz inne miasta.

Opowiedziałam o tym, co za mną. O wakacjach, o tym, że dla kogoś byłam Wenecją - jeszcze w Polsce, o samej Wenecji.

Mężczyzna, który nigdy mnie nie zawiódł.

Wręcz przeciwnie -  sam wychodził z inicjatywą pomocy czy wręcz opieki. Niewiele starszy od mej Córki..

Dziś mówi - a wiesz, że w tych dniach mamy 10 rocznicę poznania się?!

Zawsze byłam kiepska w datach, w liczeniu..

Od początku naszej znajomości, więzi -  nigdy w rozmowie nie ślizgamy się po samych faktach.

Zawsze wchodzimy głebiej.

W stan emocji, w konkluzje -  w związku z nimi.

On to potrafi.

A w samych oczach ma głębokie rozwinięcie swych reakcji.

Gdy wrzuciłam przed chwilą na FB te 2 kadry - zareagował mój dawny chłopak - Szwed ze Sztokholmu - Fabian. Który zresztą ma nazwisko fonetycznie zbieżne z imienieniem mego Przyjaciela.

Zaktywizowała go ciekawość kim dla mnie jest Bohater kadrów:o)))

Napisałam mu po angielsku prawdę...

Przyjacielu - kiedy wejdziesz na mój blog zastaniesz tu moje słowa: JESTEŚ KOCHANY!!!  Tak po prostu. Jesteś The Best!

Nigdy o tym nie zapomnij!

 

Zobacz galerię zdjęć:

Fot własna
Fot własna

Zakochana w suwerenności. Smakoszka autentyzmu. Ze słabością do erekcji intelektu. ministat liczniki.org

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości