Fot. © Noell S. Oszvald
Fot. © Noell S. Oszvald
ladynoprofit ladynoprofit
674
BLOG

ECCE HOMO

ladynoprofit ladynoprofit Rozmaitości Obserwuj notkę 6

"Jednym z podstawowych procesów wpływających na transformację zwykłych, normalnych ludzi w bezdusznych lub wręcz wszetecznych krzewicieli zła jest dehumanizacja. Działa ona jak ślepota umysłowa, która przysłania myślenie i zaszczepia przekonanie, że inni to mniej niż ludzie." Philip Zimbardo

W jednym z najświeższych filmów kina francuskiego jest taka scena, w której młody pisarz jest wyrzucony z pracy, za niemożność pozostania samym sobą.

Bez słowa opuszcza kapitułę tych, którzy z pochylonymi głowami - bo wiedzą, że racja nie była po ich stronie, ale dostosowali się do zdania nietolerancyjnego szefa.

Przy drzwiach - w milczeniu - napisał kredą na tablicy:

Ecce homo....

Ta znana, mocna - nawet na poziomie wieloznaczności - fraza była w tamtym momencie jak nacięty nabój. Porozrywał spokój "ławników".

Za chwilę odbudują go w sobie, ale....

"O nastrojach i związanych z nimi "fochach" można by wieeeellllleeeeee !!! Bez końca. Skąd się biorą tak nagle? Skąd one przychodzą?

W rozumieniu psychologii Jungowskiej - są one oznaką jednego z kompleksów (najczęściej aktywizacją Cienia) i pochodzą z tej samej krainy, z której biorą się SNY !!!

Chwilowo i niespodziewanie pojawiający się Nastrój jest nagłym przypływem snu,
który cię opętuje - trochę jak nieznany Duch.

Byłaś/eś w fajnym nastroju i nagle w JEDNEJ chwili coś (np. muzyka, obraz, wspomnienie) lub ktoś (powiedział/a coś "nieodpowiedniego) zmienia twój nastrój na inny!!! Potworność. Jak to możliwe?

KOMPLEKS -- to "klaster" (czyli zlepek) nawarstwionych doświadczeń, energii i nieświadomych wspomnień.

Jest bardzo mocny, bo zawsze związany z emocjami i (na poziomie układu nerwowego) aktywizuje ciało migdałowate oraz nieświadome wspomnienia - często traumatyczne - w części mózgowia zwanego hipokampem.

Kiedy aktywizuje się silny kompleks, to "znika" na jakiś czas twoja "zwyczajna" spokojna i racjonalna tożsamość i pojawia się coś innego. Szaman powiedziałby, że to jest jak opętanie duchem - to duch z przeszłości ...

Reagujesz nie tylko na to co TU i TERAZ, ale przede wszystkim na swój historyczny materiał z odległej przeszłości uruchomiony przez obecne zdarzenie - bodziec." Robert Palusiński

Jakże często obrywamy rykoszetem - nie za siebie samych, nie za to, co faktycznie zrobiliśmy, ale za nieprzepracowane zaplątania emocjonalne innych.

Nie ma nic łatwiejszego, ale i bardziej obrzydliwego - jak walenie w drugiego człowieka swoim zagmatwaniem.

Reaktywność to bodziec i adekwatna reakcja.

Foch jest irracjonalny, ale i demaskujący.
Jeśli ktoś nie panuje nad sobą, brak mu tej elementarnej dyscypliny - kim jest w spotkaniu z drugim człowiekiem?

Ileż to już razy napisałam o swej tęsknocie za RACJONALNĄ TOŻSAMOŚCIĄ spotkanych w życiu ludzi.

Racjonalna tożsamość - nie oznacza braku wad, chwil słabości, niżu.

Ale brak racjonalnej tożsamości to obietnica zaburzonych relacji - z kimkolwiek.

Stabilność emocjonalna - to także stłuczone kolana od upadku.
Bo nie ma życia bez takich czy innych raf.

Ale stabilni - nie walą w drugiego, tylko dlatego...że muszą się pozbierać.

Ecce homo to dwa wektory. Przeciwne kierunki.

Oby właściwy nam się przynależał, gdy powieki w najdłuższym ze snów...

 

Zakochana w suwerenności. Smakoszka autentyzmu. Ze słabością do erekcji intelektu. ministat liczniki.org

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości